Pomysł na „ciemne restauracje” zrodził się w Szwajcarii i zyskuje od kilku lat popularność również w Polsce, głównie w dużych miastach. W większości restauracji serwujących kolację w ciemności, gości obsługują kelnerzy korzystający z noktowizorów. Pojawiła się już jednak pierwsza w naszym kraju restauracja, oferująca dania w ciemności, zatrudniająca osoby niewidome. Dochód z jej działalności jest kierowany do podopiecznych fundacji, dzięki czemu uczestnicy wyjątkowej kolacji mogą nie tylko otworzyć się na nowe doznania kulinarne, ale również pomóc innym.

Jak zrodziła się idea jedzenia w ciemności?

Historia pomysłu na “ciemne restauracje” narodziła się w Szwajcarii, gdy niewidomy pastor Jorge Spielmann przyjmował gości na kolacji, a oni w geście solidarności z gospodarzem na czas posiłku zawiązali sobie na oczach opaski. Po kolacji uznali to za cenne doświadczenie kulinarne, dzięki któremu lepiej czuli zapach i smak potraw. Tak powstał pomysł na nowy gastronomiczny biznes. Pierwsza na świecie restauracja w ciemności powstała w 1999 roku w Zurychu. Ten trend pojawił się również w Polsce, jakiś czas temu zaczęły powstawać w naszym kraju pierwsze restauracje, serwujące kolacje w tak nietypowych warunkach. Trend zyskał jednak w Polsce nowy wymiar, dzięki prowadzeniu „restauracji w ciemności” przez jedną z organizacji pozarządowych.

Cieszę się, że wśród oferowanych przez nas propozycji spędzania czasu znalazła się pobudzająca zmysły kolacja w wyjątkowej Restauracji Different, z której działalności zyski są kierowane do Fundacji Pomocy Rodzinie „Człowiek w potrzebie”. To jedyna restauracja w Polsce, gdzie przewodnikami - kelnerami są osoby świetnie obeznane na co dzień z ciemnością – osoby niewidome. Podczas kolacji serwowanej w tym miejscu, to osoby widzące są gośćmi, a niewidome pewnymi siebie i pomocnymi gospodarzami. – mówi Grzegorz Rożalski z serwisu Prezentmarzeń.

Jak zmysły reagują na posiłek w ciemności?

Zmysłem, na którym najbardziej polegamy jest wzrok, gdyż w odbieranie bodźców wzrokowych zaangażowana jest ponad połowa ludzkiego mózgu. W efekcie nasz odbiór jedzenia skupia się najpierw na wyglądzie, kolorze, a nawet kształcie, osłabiając działanie pozostałych zmysłów.

Kolacja jedzona w całkowitej ciemności to niezwykłe doznanie. Po kliku minutach spędzonych w ciemności, inne zmysły przejmują dowodzenie zamiast wzroku. Węch podpowiada, że na talerzu jest serwowane danie, składające się z różnych zapachów. Słuch pozwala nawiązać konwersacje z naszym partnerem lub partnerką, a także osobami z sąsiedniego stolika. Dotyk umożliwia odnaleźć naczynia i sztućce. Nie widząc jedzenia, możemy lepiej skupić się na jego smaku, zapachu i konsystencji. – mówi Grzegorz Rożalski z serwisu Prezentmarzeń.

Gdzie w Polsce można skorzystać z restauracji w ciemności?

Dziś w Polsce jest już kilka restauracji organizujących miłośnikom nietuzinkowych wrażeń posiłki w ciemności, głównie w dużych miastach. Wizyta w takiej restauracji to zmysłowa przygoda, która potrafi zaspokoić potrzebę przeżycia silnych emocji. Menu jest owiane tajemnicą aż do zakończenia kolacji, aby goście mogli skonfrontować swoje doznania z rzeczywistością. Kolacja w ciemności, która pobudza zmysły to wciąż nowatorski pomysł, ale cieszący się coraz większą popularnością. W dodatku, jak pokazuje przykład warszawskiej Restauracji Different, jej działalność może być realizowana z misją pomocy innym, jak również z chęcią przybliżenia gościom świata niewidomych, w którym istnieje piękno i radość, a bariera wzrokowa nie jest przeszkodą. Wizyta w tak nietypowym miejscu to otwarcie na nowe doznania, w trakcie której możemy wyłączyć zmysł wzroku z procesu jedzenia i wyostrzyć pozostałe zmysły.