Po odpakowaniu gwiazdkowego prezentu uśmiech zastyga nam na ustach, chyba każdemu z nas zdarzyła się taka sytuacja. Kolejna para skarpet, zupełnie niepasujący do wystroju domu wazon czy sweter rodem z poprzedniej dekady, wcale nie sprawia nam przyjemności. Co prawda liczy się gest, ale od razu zaczynamy zastanawiać się, co zrobić z kolejną zupełnie bezużyteczną rzeczą, która wyląduje na półce w mieszkaniu i jak zachować się wobec osoby, od której dostaliśmy taki prezent. Jak Polacy reagują na nieudane podarunki sprawdził serwis PrezentMarzen.com.

Jak wynika z sondy serwisu, aż 59% z nas udaje, że cieszy się z nietrafionego prezentu. Z kolei 28% Polaków dziękuje, ale nie udaje, że podarunek mu się podoba. Tylko 13% mówi otwarcie, że nie przypadł mu do gustu. Okazuje się, że wolimy nie robić przykrości najbliższym lub zwyczajnie uznajemy jawne odrzucenie prezentu za nieeleganckie, więc wolimy przeboleć sytuację i udać, że nic się nie stało. Niewielu z nas zdobywa się na szczerą odpowiedź na pytanie „czy prezent ci się podoba?”. Jak pokazują wyniki sondy serwisu PrezentMarzen.com, dla 22% Polaków pierwszym skojarzeniem z Bożym Narodzeniem są prezenty i to właśnie na nie wydajemy najwięcej pieniędzy – aż 62% respondentów wskazało podarunki jako największy świąteczny wydatek.

Aby prezent był powodem do uśmiechu i podobał się obdarowywanej osobie, warto dowiedzieć się, czym ta osoba naprawdę się interesuje. Zdecydowanie łatwiej jest kupić prezent komuś, kogo dobrze znamy - w przypadku dalszych znajomych musimy włożyć w to nieco więcej wysiłku. Warto podpytać wspólnych znajomych lub samą osobę obdarowywaną o to, co najczęściej robi w wolnym czasie, jakie czyta książki, czy ma jakieś niecodzienne hobby. Podpowiedzą mogą być również strony, które śledzi w mediach społecznościowych. Aż 49% z nas stara się dopasować upominek do upodobań obdarowywanego. Jednak czasem zupełnie brakuje nam pomysłu na prezent, nawet dla najbliższej osoby. O ile szefowi można wręczyć dobre wino lub piękny album, w kręgu rodziny i znajomych zbyt oficjalne prezenty mogą zostać przyjęte jako oznaka pójścia na łatwiznę.

Żeby świąteczny podarunek nie okazał się zupełną wpadką, nie zabierajmy się za szukanie go w ostatniej chwili. Dajmy sobie trochę więcej czasu na przejrzenie portali internetowych i przejście się po sklepach, jeszcze zanim wypełnią się osobami szukającymi w popłochu gwiazdkowych prezentów. Można pójść o krok dalej i zrobić coś własnoręcznie – jeśli jesteśmy uzdolnieni manualnie lub potrafimy zrobić coś samemu, na pewno obdarowywany doceni wysiłek włożony w przygotowanie prezentu. Stworzona ręcznie biżuteria, kosmetyki z naturalnych składników lub przygotowana przez siebie fotoksiążka na pewno będą miłą odmianą od standardowych prezentów kupionych w sklepie.

Okazuje się, że poza standardowymi upominkami możemy podarować najbliższym i znajomym również w prezencie wspaniałe przeżycia. Podarunki w formie emocji podbijają serca Polaków swoją oryginalnością i sporym wachlarzem upominków do wyboru.

Często decydujemy się na podarowanie bliskiej osobie prezentu w formie przeżycia, ponieważ chcemy dać jej coś, czego długo nie zapomni lub możemy spełnić w ten sposób jej marzenie. Nie chcemy, aby kolejny podarunek zasilił półkę z książkami lub pudełko na biżuterię. Prezenty w formie emocji dają zupełnie nowe możliwości. Wybór nie jest trudny, jeśli znamy upodobania tej osoby – dla fana motoryzacji na przykład dobrą niespodzianką będzie przejażdżka Ferrari. Kobiety lubiące ruch ucieszą się z lekcji salsy lub zajęć z pole dance. Jeśli natomiast nie jesteśmy pewni, co najbardziej spodoba się obdarowywanej osobie, możemy sprezentować jej specjalny zestaw zawierający propozycje kilkudziesięciu podarunków, żeby sama mogła wybrać taki, który najbardziej się jej spodoba – mówi Kornel Piesio z serwisu PrezentMarzen.com.

Warto przemyśleć, jakie podarunki zostawimy pod choinką naszym bliskim. Wysiłek włożony w przygotowanie odpowiedniego upominku na pewno zwróci nam się pod postacią szczerego uśmiechu obdarowanej osoby.