Oferta dużych touroperatorów, realizujących masowo zagraniczne wyjazdy wypoczynkowe, od lat dominuje na polskim rynku turystycznym. Zmieniający się jednak styl życia Polaków, rosnące oczekiwania i lepsze zarobki powodują, że wakacje all inclusive nie są już wyjazdem marzeń dla wszystkich, których na nie stać. Dlatego coraz lepiej radzą sobie biura podróży zajmujące się kameralną turystyką i wyjazdami „szytymi na miarę”. Te najlepsze funkcjonują na polskim rynku już od kilkunastu lat, aktywnie się rozwijając i wciąż zaskakując nowymi pomysłami na podróże.

Obok masowych wyjazdów turystycznych, obsługiwanych przez największych touroperatorów, powielających schematy wypoczywania, rozwija się rynek o zupełnie innej filozofii tzw. usług butikowych. Są to wyjazdy adresowane do małych grup, tworzone w oparciu o autorskie i często tematyczne programy zwiedzania, ale także projektowane na indywidualne zamówienie nawet tylko dla 2 uczestników. W odróżnieniu od działalności dużych touroperatorów są to wyjazdy na bieżąco finansowane z wpłat klientów, które dochodzą do skutku jeśli znajdą się na niego chętni.

W przypadku wyjazdów szytych na miarę to klient, który szuka możliwości przeżycia unikatowej przygody, decyduje o destynacji, terminie i charakterze podróży.

Przygotowanie takiej wyprawy, szczególnie do odległego zakątka świata wymaga dogłębnej wiedzy i praktycznej znajomości regionu. Do biura podróży, specjalizującego się w „butikowych wakacjach” należy doradzenie i zaprojektowanie całego wyjazdu według potrzeb i marzeń klienta. Pracownicy biura, nie tylko pomagają w kwestiach logistycznych, ale także doradzają co ze sobą zabrać i czego można się spodziewać na miejscu. Dla wielu klientów dużą wartość wyjazdu stanowi towarzystwo doświadczonego pilota świetnie znającego region. Dlatego w przypadku naszego biura, większość pracowników to osoby z wykształceniem orientalistycznym, które spędziły wiele lat studiując, pracując i podróżując po krajach azjatyckich, jak również z doświadczeniem w turystyce egzotycznej. – komentuje Ewa Gajewska, pilot wycieczek i kierownik projektu z biura podróży CT Poland.

Dużym atutem, często wyróżniającym kameralne biuro podróży na bardzo konkurencyjnym rynku turystycznym, jest bogaty, czasami oryginalny program zwiedzania. W wielu przypadkach także atrakcje w nim wymienione są już wliczone w cenę imprezy, podobnie jak wizy, ubezpieczenia czy opieka pilota na całej trasie. Biorąc pod uwagę fakt, że liczba doświadczonych turystów wzrasta szybciej niż ogólny popyt na usługi sektora turystycznego, biura oferujące butikowe wyjazdy muszą szybko reagować na trendy i zmieniające się oczekiwania klientów.

Stąd na przykład wśród naszych propozycji pojawiają się wyjazdy dla aktywnych, jak na przykład trekking w nepalskim rejonie Mustang czy poszerzenie oferty o nowe kierunki jak Japonia, Chile z Wyspą Wielkanocną czy RPA, Mozambik i Eswatini. – komentuje Ewa Gajewska z CT Poland.

Możliwość wyruszenia w daleką podróż z biurem, ale przygotowaną tylko dla nas jest kuszącą propozycją, ale w wyobrażeniu wielu osób nawet korzystających regularnie z wyjazdów all inclusive jest droga. Wyprawy szyte na miarę nie muszą jednak kosztować fortuny. Jak pokazują doświadczenia CT Poland, które w ciągu 19 lat działalności zorganizowało wyjazdy do Azji dla ponad 12 tys. turystów, wyjazdy bez pilota dla 2-4 osób zwykle kosztują 10-15% więcej niż analogiczne podróże z katalogu – porównuje ekspert z CT Poland, Ewa Gajewska. A w przypadku grupy 8-10 osób cena może być nawet identyczna czy niższa.

Biura podróży, specjalizujące się w kameralnej turystyce muszą często walczyć ze stereotypem, że przygotowują „luksusowe wycieczki”. Cena ich usług nie wynika jednak z faktu, że biuro jest drogie i pracuje na wysokiej marży, tylko z przyjętych założeń realizacji wyjazdów. W przypadku CT Poland, specjalizującego się w Świecie Orientu i egzotyki, są to na przykład loty rejsowe, piloci orientaliści, bogate programy bez zaskakiwania ukrytymi dopłatami w czasie trwania imprezy. Z pewnością nie są to wyjazdy na każdą kieszeń, a wśród klientów takich biur znajdują się przede wszystkim osoby dobrze zarabiające, często przedstawiciele wolnych zawodów, jak również osoby po zakończeniu z sukcesem kariery zawodowej. Nie każdy ma czas i chce mimo możliwości finansowych sam zaplanować i zorganizować sobie kameralny wyjazd do Australii, RPA czy Japonii. Dlatego coraz więcej osób poszukuje wiarygodnego partnera, na przykład w postaci kameralnego, doświadczonego biura podróży, które mu to zapewni i będzie służyć skutecznym wsparciem przed i w trakcie podróży.

Chęć Polaków do podróżowania w odległe rejony świata rośnie z roku na rok, co odzwierciedla także rozwijająca się oferta egzotyczna w masowej turystyce. Nie każdy jednak chce korzystać ze standardowych, pasywnych wyjazdów, w czym upatrują swoją szanse organizatorzy kameralnej turystyki i wyjazdów „szytych na miarę”. W kontekście pojawiających się bankructw nawet wśród dużych i znanych biur podróży oraz rozczarowanych klientów, którzy zainwestowali często nie małe pieniądze w wakacje, kameralna firma turystyczna nie utrzymująca sieci biur, rezydentów i bez wysokich wydatków marketingowych, może być bezpieczniejszym wyborem.

Jest to dodatkowy atut przemawiający za kameralnym biurem podróży pod warunkiem, że sprawdzimy jego wiarygodność. Zanim zdecydujemy się podpisać umowę na realizację usługi, warto zweryfikować czy dane biuro jest na przykład notowane w rankingu oceny stabilności finansowej, czy ma ubezpieczenie, zezwolenie na działalność turystyczną, ale przede wszystkim jak duże ma doświadczenie w realizacji podróży do interesującego nas regionu świata. – podsumowuje Ewa Gajewska, ekspert CT Poland.

Kameralna turystyka rośnie w siłę, perspektywy dla rynku w Polsce są dobre. Każdy kolejny rok dla skutecznie działających, podchodzących indywidualnie do klienta i przykładających wagę do jakości usług firm jest lepszy. Polacy dostrzegają coraz więcej zalet w indywidualnych i kameralnych wyjazdach, wybierając chętnie coraz bardziej odległe i egzotyczne kierunki. Argentyńskie tango i dzika Amazonia, Chile z Wyspą Wielkanocną – apetyt Polaków na unikatowe doświadczenia podróżnicze rośnie.